Rokitnik pospolity - Hippophae rhamnoides

Rokitnik pospolity, wczoraj było o dżemie z owoców dziś sięgnijmy do korzeni. Rokitnik pospolity - Hippophae rhamnoides - nie mogę zapamiętać jego łacińskiej nazwy, zawsze kiedy chcę ją sobie przypomnieć natarczywie skaczą mi po głowie nosorożce i hipopotamy, które za nic nie chcą ułożyć się w małe drzewko czy choćby krzew.

rokitnik owoce rokitnika oblepicha
owoce Rokitnika oblepiające gałązkę



Bo tym właśnie jest Rokitnik


  • niewielkie drzewo lub spory krzew

  • dorasta do około 5metrów

  • koronę ma szeroką, kulistą, lekko przewieszającą się

  • liście - podłużne (wąsko lancetowate), srebrzyste przez co bardzo przypominają oliwkę, oliwnik lub gruszę wierzbolistną


Podobne, ale! żadna z powyżej wymienionych roślin nie daje tego co najcenniejsze - owoców. Pomarańczowych (odcienie od żółtego po ciemno pomarańczowy), lekko podłużnych, oblepiających jesienią całe gałęzie - stąd jego rosyjska nazwa to Oblepicha. Owoce stanowią nie tylko dekorację, jesienią i zimą są pożywieniem dla ptaków. Są  bardzo smaczne i zdrowe także dla ludzi. Zawierają bardzo dużo witaminy C (4razy więcej niż cytryna) oraz innych witamin a nawet kwas foliowy, nienasycone kwasy tłuszczowe oraz makro i mikroelementy.

Jedna uwaga, Rokitnik jest roślina dwupienną (są osobniki męskie oraz osobniki żeńskie) jeśli chcemy mieć owoce, musimy zasadzić Panią Rokitniczkę i zapewnić jej towarzystwo egzemplarza męskiego(niezbędnego do zawiązania owoców - taki kaprys natury:)). W pewnym centrum ogrodniczym miła Pani doradziła mi, że nie muszę sadzić dwóch drzewek, wystarczy posadzić okaz żeński a kiedy już podrośnie zaszczepić an nim jedną gałązkę z egzemplarza męskiego. Dzięki temu mamy jedno, owocujące drzewko i miejsce na inne rośliny. Jeszcze nie wypróbowałam tego triku(bo rokitnik jest ciągle na liście moich życzeń) ale mnie wydaje się on sensowny.

Rokitnik  w Polsce naturalnie występuje na wybrzeżu, nad Bałtykiem. Jest bardzo łatwy w uprawie, jako gatunek pionierski doskonale radzi sobie nawet na ubogich glebach, nieużytkach i w przestrzeni miejskiej (w Krakowie wzdłuż parkingu przy AquaParku rośnie kilka pięknych i bogato owocujących okazów). Rośnie szybko. Ze względu na pokrój(nieco egzotyczny w porównaniu z naszymi lipami , topolami czy dębami) i barwę liści będzie pięknym akcentem w ogrodzie. Dzięki niewielkim, jak na drzewo, rozmiarom doskonale komponuje się z rabatami kwiatowymi, zapewniając im najwyższe piętro. Nie zajmuje dużo miejsca, nie zabiera światła choć sam lubi dużo słońca, niewielkie liście przepuszczają promienie słoneczne, dobrze znosi formowanie i podcinanie. Nawet po 10-ciu latach jego korona nadal będzie w zasięgu naszego wzroku a nie gdzieś wysoko w przestworzach. Sprawdzi się więc także w małych ogrodach.

Rokitnik pospolity, pokrój drzewa, niewielkie drzewo
rokitnik pospolity - piękny pokrój


A minusy? Ma długie, zdrewniałe kolce(jakby proste, ostro zakończone gałązki) zupełnie inne niż u róży. Utrudniają one zbieranie owoców, no właśnie, zbieranie owoców wymaga odrobiny cierpliwości(są bardzo soczyste) chyba, że zetniemy i zamrozimy całe gałązki, a następnie zsuniemy z nich owoce jak korale ze sznurka. I ostatni - dla mnie największy minus - Rokitnik tworzy liczne odrosty, a raczej może tworzyć. Posadzony w szpalerze(w rzędzie) i strzyżony jak żywopłot, utworzy plątaninę gałęzi i kolców nie do sforsowania. Sadzony pojedynczo, przycinany tylko wtedy, gdy jest to niezbędne, raz wytworzy piękny pień i parasolowatą koronę, innym razem poza głównym konarem usilnie będzie wypuszczał odrosty korzeniowe. I nie jesteśmy w stanie tego powstrzymać. Taka cecha osobnicza?!

owoce rokitnika, rokitnik zimą, oszroniony rokitnik
Oszronione krzewy rokitnika

Ja ciągle nad nim myślę, widzę go na "południowej rabacie" z lawendami, różami, jeżówkami i zwiewnymi Stipami... tylko żeby mieć pewność, że ten którego posadzę nie wytworzy odrostów, które zrównują całą tą sielankę.

Komentarze