Zakupy

W zeszłym roku cebulki i kłącza, dwa lata temu rośliny wieloletnie, w tym roku JEDNOROCZNE, choć od kilku sezonów skutecznie się przed nimi broniłam. Od około 2 tygodni w centrach ogrodniczych i dużych sklepach sieciowych można znaleźć stoiska z nasionami, cebulami i kłączami. W tym roku planuję kaskady kolorowych kwiatów zaopatrzyłam się więc w nasiona kwiatów jednorocznych.

Większość roślin jednorocznych możemy wysiewać bezpośrednio do gruntu na przełomie kwietnia i maja lub w marcu i kwietniu do ciepłego inspektu co w domowych warunkach oznacza siew do doniczek, kubeczków po jogurtach i opakowań po lodach. Ponieważ chce aby posiane rośliny zakwitły jak najszybciej i by tak duże jak to tylko możliwe wybieram siew już w marcu, w kwietniu przepikuje je do większych lub pojedynczych pojemników a w maju wysadzę na stałe miejsce w ogrodzie.

Jakie rośliny wybrałam? Najpierw klasyk Aksamitka pełna i wąskolistna ponieważ to rośliny niezniszczalne, zawsze się udają, kwitną obficie i aż do mrozów. Dodatkowo chronią inne rośliny przed nicieniami. Z aksamitek robię obwódki lub sadzę grupami w miejscu gdzie chcę mieć intensywnie wybarwioną żółta plamę koloru. Pojedyncze egzemplarze sadzimy także w warzywniku, tam gdzie akurat jest miejsce jako środek zapobiegawczy przed szkodnikami.

Innym klasykiem jest dla mnie Maciejka warto znaleźć dla niej choć trochę miejsca, np pod drzewami, przy płocie czy pomiędzy wyższymi bylinami. Maciejki szczególnie cenię za zapach, w ciągu dnia ich kwiaty są zwinięte ale wieczorem rozwijają się i cudownie pachną, dlatego przez cały sezon dosiewam je nawet w donicach na balkonie pomiędzy pelargoniami czy pomidorami. Po prostu kiedy czuję zapach maciejki wiem, że mamy lato.

Od kilku sezonów sieję też Kapustę ozdobną. Niby troszkę dziwna i nie do końca pasująca do ogrodu kwiatowego ale kiedy przychodzi listopad i wszystkie rośliny powoli obumierają to właśnie kapusta ozdobna króluje. Kiedy jest bordowa jej liście z daleka wyglądają jak olbrzymi kwiat róży, kiedy jest biała pięknie odbija się od jesiennej szarości i pluchy.

Nowościami w tym roku będzie Tytoń ozdobny wysoka, pięknie pachnąca roślina, nadająca się do ogrodów oraz uprawy w pojemnikach. Mam zamiar sprawdzić oba sposoby uprawy. Kupiłam także Dzwonki irlandzkie, którym przyglądałam się już od kilku sezonów ale s powodu niechęci do roślin jednorocznych nigdy wcześniej nie zdecydowałam się na ich siew, i szczerze mówią nie widziałam ich nigdy "na żywo" w ogrodzie, więc w tym roku testujemy. Mają być piękne wyniosłe około 100cm wysokości a jesienią i zima mam zamiar wykorzystać suszone kwiatostany  do bożonarodzeniowych dekoracji. Także  z myślą o przyszłej zimie posieje w tym roku również Miesięcznice bardziej znaną jako Srebrniki Judasza, polecam ją ze względu na piękne wnętrza strąków z nasionami, które jesienią wyglądają jak srebrne monety lub perłowe płytki. Szałwia trójbarwna - na zdjęciach wygląda pięknie, polecana jest do sadzenia w grupach i zobowiązuje się pięknie wyglądać aż do października -listopada, więc dokładnie tego szukałam. Zaopatrzyłam się także w  Cynie i Niecierpki obie te rośliny nadają się zarówno do ogrodu jak i na balkon z tym, że Cynie uwielbiają słońce a niecierpki potrzebują dużo wody. Cynie nie lamią się na wietrze, utrzymują wzniosły pokrój i są fantastycznie kolorowe kiedy kwitną aż do października. A Niecierpki to najlepsze rośliny w nieco zacienione miejsca jak na przykład północny balkon.

Oczywiście do koszyka wpadło mi także kilka torebek nasion z innej kategorii - rośliny dwuletnie i wieloletnie. Skusiłam się na Mikołajka, Naparstnice, Ostróżkę bo potrzebuję roślin dość wysokich a nie ekspansywnych czy szerokich jak krzewy. Złocień różowy wybrałam bo po prostu lubię tą roślinę, mam już w ogrodzie złocień o białych kwiatach i wygląda niesamowicie kiedy kwitnie liczę więc, że różowy będzie równie zachwycający. Firletka chalcedońska jest rzadko spotykana w ogrodach a to chyba wystarczający powód aby ją mieć, dodatkowo jest to jedna z najbardziej intensywnie wybarwionych, czerwonych, karminowych kwiatach, warto mieć taki akcent w ogrodzie.

Zachęcam więc wszystkich samozwańczych ogrodników do spróbowania czegoś nowego, do wycieczki po sklepach ogrodniczych, dajmy się zainspirować i skusić kolorom i roślinom jakich w Waszym ogrodzie jeszcze nie było.