Dziurawiec barwierski - Hypericum androsaemum
Dziurawiec Barwierski, spotkałam też nazwę Farbierski, to bardzo ciekawa pod względem wyglądu roślina, mimo iż z pozoru dość skromna. Żeby w pełni docenić jej urodę trzeba przyjrzeć się jej z bliska. 
Dziurawiec ten dorasta do 70-80cm wysokości, starsze okazy maja na tyle dużo gałązek, że przyjmuje formę zwartej kopułki, młode egzemplarze maja pokrój pionowy. Jego jasno zielone listki oraz chmurka żółtych, delikatnych kwiatów pięknie rozświetlają rabatę. Pierwsze listki pojawiają się już wczesną wiosna koło marca kwietnia, roślina szybko zaczyna kwitnąć a od przełomu czerwiec-lipiec powoli obsypuje się czerwonymi koralikami, które im bliżej jesieni tym intensywniej się wybarwiają.
Uprawa:
Dziurawiec barwierski jest rośliną mało wymagającą.
Może rosnąć niemal wszędzie ale najbardziej lubi ziemię lekką i słoneczne stanowisko ale długotrwała susza zdecydowanie go osłabia, w czasie upalnego lata należało by go od czasu do czasu podlać. Wiosną trzeba przyciąć zeszłoroczne, zeschłe pędy, ja obcinam wszystkie gałązki około 10-15 cm nad ziemią(na jeża:)). Tak samo jak pozostałe rośliny zasilam go 2 razy w roku, wiosna po starcie wegetacji, oraz późnym latem, żeby nabrał sił przed zimą.
[caption id="attachment_407" align="alignright" width="225"]
Dziurawiec barwierski wiosną[/caption]
Rozmnażanie:
Dziurawiec barwierski najlepiej rozmnażać przez podział kępy, najlepiej wiosną, ale z tego co widzę roślina rozsiewa się sama i wokół rośliny "matki" można spotkać sporo małych sadzonek.
Zastosowanie:
Dziurawca Barwierskiego nie należy mylić z Dziurawcem Zwyczajnym stosowanym w ziołolecznictwie, z omawianej tu rośliny nie robimy herbatek. Dziurawiec Barwierski ma zastosowanie w florystyce, jego czerwone owoce dołącza się do bukietów oraz kompozycji kwiatowych. Niegdyś stosowany był także do barwienia płótna stąd jego nazwa - Barwierski.
W ogrodzie polecam sadzić go na tle ciemnych roślin lub np przy murze, mimo że lubi słońce doskonale nadaje się do sadzenia w pół-cienistych zakątkach ogrodu, takie otoczenie doskonale uwydatnia jego jasne listki oraz zwraca uwagę na kwiaty, którym naprawdę warto przyjrzeć się z bliska.
Dziurawiec ten dorasta do 70-80cm wysokości, starsze okazy maja na tyle dużo gałązek, że przyjmuje formę zwartej kopułki, młode egzemplarze maja pokrój pionowy. Jego jasno zielone listki oraz chmurka żółtych, delikatnych kwiatów pięknie rozświetlają rabatę. Pierwsze listki pojawiają się już wczesną wiosna koło marca kwietnia, roślina szybko zaczyna kwitnąć a od przełomu czerwiec-lipiec powoli obsypuje się czerwonymi koralikami, które im bliżej jesieni tym intensywniej się wybarwiają.Uprawa:
Dziurawiec barwierski jest rośliną mało wymagającą.
Może rosnąć niemal wszędzie ale najbardziej lubi ziemię lekką i słoneczne stanowisko ale długotrwała susza zdecydowanie go osłabia, w czasie upalnego lata należało by go od czasu do czasu podlać. Wiosną trzeba przyciąć zeszłoroczne, zeschłe pędy, ja obcinam wszystkie gałązki około 10-15 cm nad ziemią(na jeża:)). Tak samo jak pozostałe rośliny zasilam go 2 razy w roku, wiosna po starcie wegetacji, oraz późnym latem, żeby nabrał sił przed zimą.[caption id="attachment_407" align="alignright" width="225"]
Dziurawiec barwierski wiosną[/caption]Rozmnażanie:
Dziurawiec barwierski najlepiej rozmnażać przez podział kępy, najlepiej wiosną, ale z tego co widzę roślina rozsiewa się sama i wokół rośliny "matki" można spotkać sporo małych sadzonek.
Zastosowanie:
Dziurawca Barwierskiego nie należy mylić z Dziurawcem Zwyczajnym stosowanym w ziołolecznictwie, z omawianej tu rośliny nie robimy herbatek. Dziurawiec Barwierski ma zastosowanie w florystyce, jego czerwone owoce dołącza się do bukietów oraz kompozycji kwiatowych. Niegdyś stosowany był także do barwienia płótna stąd jego nazwa - Barwierski.
W ogrodzie polecam sadzić go na tle ciemnych roślin lub np przy murze, mimo że lubi słońce doskonale nadaje się do sadzenia w pół-cienistych zakątkach ogrodu, takie otoczenie doskonale uwydatnia jego jasne listki oraz zwraca uwagę na kwiaty, którym naprawdę warto przyjrzeć się z bliska.
Komentarze
Prześlij komentarz